Na A4 zginął mężczyzna dociśnięty do bariery energochłonnej

avatar
Do wypadku doszło na 318 km autostrady A4. Ze wstępnych ustaleń wynika, że tragiczne w skutkach zdarzenie drogowe zostało zainicjowane przez kierującego fiatem stilo, który w wyniku niedostosowania prędkości do warunków ruchu utracił panowanie nad kierowanym pojazdem i najechał na bariery energochłonne po lewej stronie jezdni. W skutek najechania na bariery i bezwładnego przemieszczenia pojazdu na środkowy pas ruchu, elementy z uszkodzonego pojazdu zostały rozrzucone na lewy pas ruchu. Kolejne 4 samochody, które najechały na leżące na drodze elementy zostały uszkodzone. Kierujący fordem, audi, renaultem i mercedesem zatrzymali samochody na lewym pasie jezdni, po czym razem z pasażerami wysiedli z pojazdów i zaczęli ze sobą rozmawiać. W tym momencie nadjechał kierujący samochodem marki Kia, który uderzył w stojącego mercedesa sprintera. Niestety pomiędzy mercedesem i poprzedzającym go renaultem stał 41-letni pasażer, który w wyniku zderzenia został dociśnięty do bariery energochłonnej i samochodu renault master. Na miejsce zostało wezwane lotnicze pogotowie ratunkowe. Niestety mężczyzna w wyniku odniesionych obrażeń zmarł na miejscu zdarzenia. 46-letni kierujący kią sportage z obrażeniami został przewieziony do szpitala. Na czas trwania policyjnych czynności ruch na autostradzie A4 w kierunku Wrocławia był znacznie utrudniony. Policjanci zorganizowali objazdy. Trwa wyjaśnianie okoliczności wypadku.