Kierowca mając ponad 3 promile, przypadkowo sam oddał się w ręce policjanta

avatar
Kierowca peugeota zatrzymał się przy prywatnej posesji i chciał zapytać o drogę. Na jego nieszczęście lub szczęście za informatora wybrał, jak się później okazało, policjanta po służbie, który wyczuł od kierowcy woń alkoholu. Policjant mając podejrzenia, że kierowca może być nietrzeźwy uniemożliwił mu dalszą jazdę i wezwał mundurowych. Okazało się, że zagubiony 24-latek miał blisko 3,2 promila.