Pijacki rajd w Kozach. Delikwent miał 4 promile i martwą gęś w bagażniku
Kierowca opla uderzył kolejno w ciężarówkę, citroena i iveco. Jadąc dalej zaliczył jeszcze słup i po przejechaniu kilkudziesięciu metrów kolejny, który jednak już go zatrzymał. Ranny, kontynuował ucieczkę pieszo, jednak został zatrzymany przez świadków zdarzenia. Policjanci, którzy po chwili dojechali, ustalili, że delikwent ma 4 promile alkoholu a w bagażniku astry znaleźli martwą gęś.
Źródło ( bielskiedrogi.pl/1563_pijacka_szarza_w_kozach_cztery_rozbite_samochody.html)
KategoriaWypadki,policyjny pościg,Pijani kierowcy,Polskie Drogi,Katowice,
Region Śląskie | Data utworzenia 2017-04-26 08:09:35