Po informacji o śmierci ojca wjechał w świeżo wylany fundament mostu

avatar
Wczoraj w Czechowicach-Dziedzicach kierowca opla przejechał przez metalowe barierki i wpadł do świeżo wylanego fundamentu mostu przygniatając pracującego tam robotnika. Na szczęście budowlańcowi nic poważnego się nie stało. Kierowca był synem zmarłego kilkadziesiąt minut wcześniej na ul. Legionów mężczyzny. Po uzyskaniu informacji o śmierci najbliższego wsiadł w samochód i doprowadził do wypadku.