Rozbity samochód zatrzymał się na przejeździe kolejowym. Chwilę przed posiągiem.

avatar
W miejscowości Lipowe Pole, samochód z impetem uderzył w rogatki kolejowe, taranując jedną z nich i zatrzymał się na środku torów. Zrobiło się nerwowo, w momencie, gdy do przejazdu zbliżał się pociąg, a samochodu nie dało się zepchnąć. Jeden z pasażerów machał do maszynisty, żeby ten się zatrzymał. Udało się. Jak się później okazało kierowca miał 1.7 promila alkoholu we krwi.