PIRACI DROGOWI - Lublin

24-letni kierowca stracił panowanie nad samochodem i uderzył w drzewo. Siła uderzenia była tak duża, że urwane części samochodu porozrzucane były w promieniu kilkudziesięciu metrów. Wypadły m.in. silnik i prędkościomierz, który zatrzymał się na 180 km/h. Jak się okazało, 24-latek był pijany - wydmuchał ponad 1,5 promila alkoholu. Do wypadku doszło w miejscowości Stara Dąbia na Lubelszczyźnie.

Boże Narodzenie 2020 - Lublin, al. Solidarności. Pasażer taksówki postanawia zakończyć kurs i ewakuować się na trawnik. Nic mu się nie stało. Nie wiemy, co mogło stać się z kierowcą taksówki, że wybrał jazdę pod prąd, którą kontynuował w stronę skrzyżowania z Gen. Ducha, możemy tylko podejrzewać." - czytamy w opisie nagrania, które otrzymaliśmy od firmy Speed Car - sieci stacji kontroli pojazdów.

Rozgrzał hamulce do czerwoności, a spod opon poszedł dym... ale nie wyhamował... Do tej nietypowej i niebezpiecznej sytuacji doszło w niedzielę, 15.11 na obwodnicy Lublina. „Poleciałem nagrać poranny wypadek ciężarówki a tu taka niespodzianka” - napisał autor nagrania.