PIRACI DROGOWI - Opole

Kierowca samochodu osobowego spłonął po tym, jak podczas wyprzedzania czołowo zderzył się z busem. Do tragicznego wypadku doszło w czwartek po 21.00 na obwodnicy Opola. Kierowca osobówki podczas wyprzedzania otarł się o dwa jadące z przeciwka samochody i zderzył się czołowo z busem, którym grupa nastolatek wracała z zawodów. Oba pojazdy zaczęły się palić. Podróżującym busem udało się ewakuować.

21-letni kierowca forda wyprzedził nieoznakowany radiowóz policji, po czym zaczął uciekać. Podczas policyjnego pościgu mężczyzna popełnił szereg kolejnych wykroczeń, stwarzając zagrożenie dla innych kierowców. M.in. wyprzedzał na skrzyżowaniu, nie stosował się do podwójnej ciągłej linii i łamał ograniczenie prędkości w terenie zbudowanym. Gdy wjechał w drogę polną został zatrzymany.

49-letni kierowca volkswagena w ciężkim stanie trafił do szpitala po tym, jak na drodze pod Opolem stracił panowanie nad kierownicą. Jego samochód zaczął się obracać i po chwili wypadł na przeciwny pas ruchu, którym jechał samochód ciężarowy z przyczepą. Siła uderzenia była taka, że kierowca osobówki miał wypaść z samochodu przez przednią szybę. Mężczyzna był pijany - miał prawie 3 promile.