Rowerem pod prąd, prosto w samochód. 100 metrów wcześniej pożyczył rower.

avatar
Groźnie wyglądające zderzenie rowerzysty z samochodem na skrzyżowaniu w Gliwicach, zarejestrowała kamera monitoringu. Do wypadku doszło, gdy rowerzysta wyjechał z ulicy pod prąd. Jak się okazuje, młody mężczyzna chwilę wcześniej wypożyczył rower i jak powiedział policjantom, myślał, że rowerem można jeździć w każdą stronę. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało, dostał 250 zł mandatu.