Przywalił w inny samochód. Sprawdził czy nikt nie widział i odjechał.
Ta sytuacja to klasyczny przykład drogowego chamstwa. Do kolizji doszło 27 kwietnia 2017 o godzinie 07:39:42. Sprawca, po uderzeniu w drugi samochód wyszedł, rozejrzał się dookoła, a gdy zobaczył, że nikt nie zauważył tego co się stało, odjechał. Na szczęście całe zdarzenia nagrała kamera monitoringu.
KategoriaMonitoring,Polskie Drogi,
Region INNE W POLSCE | Data utworzenia 2017-05-14 19:06:03