Samochód w dwóch częściach leżał za barierą na A1. Kierowcy brak.

avatar
Chwilę po 12:00 na policję zadzwonił jeden z kierowców jadących autostradą A1 informując, że w okolicach miejscowości Świerklany, za barierą energochłonną leży samochód osobowy. Gdy na miejsce dojechały służby okazało się, że samochód rozpadł się na dwie części, ale na miejscu nie było kierowcy ani żadnej innej osoby poszkodowanej. - Kierujący oplem z nieznanych przyczyn zjechał drogi i dachował, prawdopodobnie oddalił się z miejsca zdarzenia na piechotę. Policjanci poszukują kierującego, na miejsce skierowano przewodnika z psem - poinformowali policjanci z KWP w Katowicach.