Policyjny przebieraniec chciał dać 300 złotych mandatu! Chwilę później zniknął.

avatar
Kierujący volkswagenem passatem, zatrzymał do "kontroli drogowej" innego kierowcę. W ręku miał popularnego "lizaka", był sam i nie przedstawił się ani nie okazał legitymacji służbowej, natomiast podając się za policjanta, chciał wręczyć 300 złotych mandatu, a nawet groził zabraniem prawa jazdy. Po krótkiej dyskusji, zniknął.