Ojciec potrącił koparką 5-letnią córeczkę. Dziewczynka zmarła.

avatar
Pięcioletnia dziewczynka wypadła z kabiny koparki prosto pod jej koła. Pojazd prowadził 35-letni ojciec dziewczynki, który usłyszał zarzut niemyślnego spowodowania jej śmierci. Mężczyzna miał 0,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, dlatego dziadek czterolatki początkowo twierdził, że to on prowadził pojazd. W toku śledztwa ustalono jednak, że to ojciec dziewczynki był operatorem maszyny. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani. - Wykonywane są czynności procesowe z udziałem tych mężczyzn celem jest ustalenie, co się dokładnie wydarzyło, dlaczego doszło do zdarzenia. Zabezpieczone również zostało urządzenie, pod które dostała się dziewczynka – wyjaśniła Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.