Miał 3 promile, ale nie miał prawa jazdy. 30-latek zabił motorowerzystę!

avatar
Pijany kierowca samochodu zabił motorowerzystę. Do tragicznego wypadku doszło w minioną sobotę w Międzyrzeczu. Okazało się, że 30-letni sprawca miał w sobie ponad 3 promile alkoholu i nie posiadał prawa jazdy. Ze wstępnych policjantów wynika, że kierowca opla zjechał na lewy pas i tam zderzył się czołowo z motorowerem, kierowanym przez 23-letniego mężczyznę, który zginął na miejscu wypadku.