Wypadek pijanego kierowcy. Licznik wypadł z auta i zatrzymał się na 180 km/h!

avatar
24-letni kierowca stracił panowanie nad samochodem i uderzył w drzewo. Siła uderzenia była tak duża, że urwane części samochodu porozrzucane były w promieniu kilkudziesięciu metrów. Wypadły m.in. silnik i prędkościomierz, który zatrzymał się na 180 km/h. Jak się okazało, 24-latek był pijany - wydmuchał ponad 1,5 promila alkoholu. Do wypadku doszło w miejscowości Stara Dąbia na Lubelszczyźnie.