20-latek w BMW uderzył w stojącą na pasie awaryjnym kię. Jedna osoba zginęła.

avatar
20-letni kierowca BMW uderzył w kię stojącą na pasie awaryjnym autostrady A1. Mimo reanimacji, 42-letniego kierowcy samochodu kii nie udało się uratować. Do tego tragicznego wypadku doszło w sobotę około 12 na autostradzie A1 w Rybniku. Ze wstępnych ustaleń policjantów policji wynika, że 20-letni mieszkaniec Sochaczewa kierujący samochodem osobowym marki BMW, jadąc w kierunku Gliwic, nie dostosował prędkości do warunków drogowych, utracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego zjechał na prawo, uderzając w samochód marki Kia Ceed, który stał na pasie awaryjnym oraz w bariery energochłonne